Uczestnicy wyjazdu wspominają:
Program wycieczki był niezwykle bogaty. W pierwszym dniu zatrzymaliśmy się w Suchowoli zwiedziliśmy miejsce urodzenia Bł. Jerzego Popiełuszki, który tutaj miał swój dom rodzinny. Spotkaliśmy się z jego siostrą i bratem oraz wysłuchaliśmy krótkiego wspomnienia o życiu i działalności ks. Jerzego. Poczęstowani przez tutejszą społeczność szkolną podwieczorkiem, wyruszyliśmy w dalszą podróż do Wilna.
W następnym dniu wycieczki podążaliśmy śladami miejsc upamiętniających osobę Marszałka Józef Piłsudskiego. Najpierw pojechaliśmy do wsi Powiewiórka, gdzie zwiedziliśmy kościół, w którym został ochrzczony Józef Piłsudski. Następnie udaliśmy się do Zułowa - miejsca urodzin Marszałka. Wielkim przeżyciem był wieczorny Apel Poległych na cmentarzu na Rossie przy grobie Matki Marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym znajduje się jego serce. Złożone zostały kwiaty i zapalone znicze. Celem wyjazdu było budowanie więzi między polskimi uczniami, a młodymi Polakami mieszkającymi na Wileńszczyźnie. Uczestnicy wycieczki reprezentujący okręg Bielska-Białej odwiedzili Szkołę Podstawową w Jęczmieniszkach, gdzie w bardzo trudnych warunkach uczy się ok. 60 uczniów polskiego pochodzenia. Podczas występów artystycznych, rozmów, przekazywania paczek trudno było powstrzymać się od wzruszenia i emocji.
Potem pojechaliśmy do Mickunów, gdzie z Polonią litewską uczestniczyliśmy w uroczystej akademii. Po niej zjedliśmy kolację i bawiliśmy się na dyskotece.
Spotkania z polską społecznością na Litwie na długo zostaną w naszych sercach.
Trzeci dzień naszej wycieczki to zwiedzanie Wilna. Odwiedziliśmy miejsca związane z Adamem Mickiewiczem, Juliuszem Słowackim, Stanisławem Moniuszko. Uczestniczyliśmy w Mszy Św., którą celebrował ksiądz Ryszard Umański z kaplicy w Ostrej Bramie. Byliśmy także w katedrze św. Stanisława, kilku kościołach i cerkwi. Naszą uwagę przykuł obraz Jezusa Miłosiernego, związanego z osobą świętej Faustyny Kowalskiej. Wieczorem odwiedziliśmy także Troki miejscowość wypoczynkową wraz z zamkiem Wielkich Książąt Litewskich. Tu w tej malowniczej miejscowości zjedliśmy kolację i wyruszyliśmy do domu.
Pełni wrażeń oraz mając w pamięci i sercu ludzi których poznaliśmy, miejsca odkrywające przed nami uroki Wileńszczyzny, przyjechaliśmy do Czechowic-Dziedzic, aby w podziękowaniu za tą nagrodę nadal szczerze pomagać tym, którzy naszej pomocy oczekują.
Już niedługo kolejna edycja „Świętego Mikołaja na Kresach” – zaangażujmy się i zróbmy paczki! Dobro zawsze powraca.
Warto pomagać!